beeffective
x-blurred-gfx
bee-blurred-gfx
post cover image

Krótki audyt Twojego e-commerce w 5 krokach

Prowadzisz aktywną kampanię reklamową, mającą na celu generowanie sprzedaży w e-commerce? Jednak osiągane wyniki wciąż nie są dla Ciebie satysfakcjonujące, a ruch pozyskiwany na stronie nie przynosi pożądanej ilości konwersji? Jeżeli masz pewność, że Twój marketing działa prawidłowo, a klientów w Twoim sklepie online nie przebywa, być może nadszedł czas, by zrobić mały audyt swojej strony?

Dzisiaj przedstawiam 5 elementów, które mają realny wpływ na to, czy klienci chętniej będą dokonywali zakupów w Twoim e-commerce.

W naszym cyklu #samnektar dużo piszemy o tym, jak prowadzić skuteczną, zintegrowaną reklamę na Facebooku i Google Ads. Poruszaliśmy też temat integracji kampanii remarketingowej w wyszukiwarce. Tłumaczyliśmy też, jak dodać zdarzenia na stronę, by móc dokładnie analizować dane w Google Analytics. Efektem wszystkich wymienionych działań ma być doprowadzenie odbiorcy na Twoją stronę www i ułatwienie finalizacji transakcji. Na co więc należy zwrócić szczególną uwagę?

Mobile, mobile, mobile…

Chociaż wiemy, że dzisiejszy konsument większość czasu spędza na urządzeniach mobilnych, to i tak na co dzień stykamy się ze sklepami, które nie są dostosowane do tego kanału. Zbyt małe ikonki, na które nie możemy kliknąć kciukiem, brak klawiatury numerycznej w miejscu, w której musimy wpisać swój numer, brak wyraźnego CTA, umożliwiającego dodanie produktu do koszyka, brak możliwości szybkiego wybrania rozmiaru i ilości produktów. Takie niedociągnięcia  niejedną osobę mogą wprawić w irytację, a finalnie… do opuszczenia sklepu.

Konieczność rejestracji i zbyt wiele formularzy.

Użytkownik, który chce dokonać zakupów w Twoim sklepie niekoniecznie zamierza zostać Twoim stałym klientem. Zbyt długo trwający proces rejestracji, konieczność wypełniania wielu pól swoimi danymi osobowymi i zakładanie kolejnego konta, mogą sprawić, że do finalizacji transakcji nie dojdzie. Nawet największe serwisy umożliwiają zakupy bez rejestracji, być może warto wprowadzić to również w swoim sklepie?

Zadbaj o swój koszyk!

Użytkownik przejrzał Twoje produkty i przeszedł na stronę koszyka, chcąc sfinalizować transakcję. W pierwszym kroku musiał podać swoje dane do rejestracji, w drugim szczegóły dotyczące przesyłki i adresu dostawy. Trzeci krok to wybór formy przesyłki, by finalnie dotrzeć do metody płatności. Użytkownik musiał przejść przez kilka etapów i kilka przeładowań strony (o zgrozo, jeśli czas ładowania jest jeszcze przedłużony!), by w końcu stać się klientem Twojej strony. Dobrą praktyką jest, by wszystkie te elementy zebrać na jednej stronie, aby odbiorca miał pełen obraz tego, co go czeka.

Widok koszyka sklepu e-commerce.

Finalizacja sprzedaży.

Już tylko jeden krok dzieli użytkownika od dokonania zakupów w Twoim sklepie, lecz nagle napotyka  wiele „rozpraszaczy”, które zniechęcają go na tyle, że postanawia wyjść ze sklepu. Porzucone koszyki to zmora wielu sprzedawców, dlatego ta podstrona powinna być jak najprostsza. Wszelkie odesłania do social media, czy informacje o innych polecanych produktach, pozostaw na inne podstrony. Wpływ na decyzję o rezygnacji z zakupów ma również fakt, iż dopiero na etapie finalizacji zakupów klient otrzymuje informację o koszcie przesyłki i czasie dostawy. Jeśli cena ta jest za wysoka, a czas zbyt wydłużony, to istnieje ryzyko, że użytkownik zamknie okno przeglądarki.

Forma płatności.

Ogromną barierą użytkowników przed finalizacją zakupów jest brak zaufania do sklepu. Klient jest najbardziej czujny na etapie płatności, dlatego dobrze jest mu zapewnić poczucie bezpieczeństwa, umożliwiając zapłatę za pośrednictwem systemu PayPal czy PayU. Co więcej, jest to idealne miejsce, byś poinformował swoich klientów, że jego dane są chronione.

Pozwól swoim klientom decydować o metodzie płatności.

I na sam koniec bardzo ważna kwestia, choć nie do końca związana z wejściami na stronę będącymi efektem płatnej reklamy. Jednym z największych grzechów popełnianych przez właścicieli sklepów online jest duplikacja treści w obrębie jednej strony, jak i poza nią. Nierzadko spotykamy się z sytuacją, w której sprzedawcy, chcąc oszczędzić czas, tworzą ogólne opisy swoich produktów. Algorytm Google’a bardzo szybko negatywnie zweryfikuje taką drogę na skróty, a przecież jest o co walczyć!

Dzięki dobrze przygotowanym, unikatowym opisom możemy zwiększyć swoje szanse na wyświetlenia przed konkurencją. Należy zadbać również o to, by treści dostarczane odbiorcy niosły ze sobą jakąś wartość, co zwiększy szanse ewentualnego  zakupu. Pamiętaj, że użytkownik mógł trafić na Twoją stronę za pośrednictwem reklamy w social media, czy poprzez wpisanie frazy w wyszukiwarce. Warto zatem zadać sobie pytanie, jakie Ty informacje chcesz znaleźć na stronie produktu, który potencjalnie Cię interesuje?

To tylko kilka podstawowych, ale jakże istotnych kwestii, na które warto zwrócić uwagę na swojej stronie www. Wyobraź sobie, że Twój odbiorca otrzymał informację o Twojej marce i jest nią zainteresowany. Został doprowadzony do Twojego sklepu i planuje dokonać zakupu, jednak na swojej ścieżce napotkał błędy i komplikacje i finalnie opuszcza Twój serwis, korzystając  z oferty konkurencji. Nie pozwól mu na to!

#samnektar by Anita Piasecka/Beeffective Team